www.cechamiasta.prv.pl

KrASH LSS

eeeeeee......takie NO MERCY tylko ze w wydaniu hiphopowym...hmm...co o tym sadzicie.....czy warto bylo by cos w tym kierunku robic..... Twisted Evil

taki klubik koncerty chelsmkich skladow co piatek i takie tam duperele....
czy taki klub znalazl by stalych bywalców???

wtomigraj

Kiedys byla Enigma i wystrój byl elegancki na poczatku! Zajebiste wrzuty DTH! Na otwarcie grali Rezydenci Sceny i Projekt Wprost... klub troche poistnial, ale wlasciciel chyba nie byl jednak nastawiony na hip-hop, bo z tego co wiem odbywaly sie tam male dyskoteki i wcale nie zwiazane z tym klimatem... a poza tym szanowny Pan własciciel nawet nie postarał sie o zmiane nazwy i szyldu, bo wczesniej dokladnie w tym miejscu byla juz Enigma tyle ze z winem na szklanki i tym o to sposobem na koncert poczatkowy przyszli sami menele... wiem bo bylem tam.... oooo jaki oni potrafia spiewac Very Happy

i to wcale nie hip-hop...
Klub szybko umarł....
Widzisz wiec... pomysl jest zajebisty ale gorzej z wykonaniem, trzeba osobe kompetentna aby cos takiego stworzyc, tylko kto sie tym zajmie??

trot

Ja powiem szczerze to nie wiem czy by się to przyjęło. Ale tak patrząc okiem optymisty to byłby dobry pomysł. Ludzi z tego kręgu chodziliby tam na piwo, od czasudo czasu imprezy, leciałby hip-hop (w tym składy z Chełma). Wszyscy byliby zadowoleni. Tylko trzebaby było na początku zainwestować w wystrój i reklamę

bek · Gość

a szanowni panowie nie pomysleli o lokalu, koncesji na piwo, asortymencie, umeblowaniu, o sprzecie, wystroju, sponsorach, obsłudze lokalu, obsłudze technicznej, o reklamie, ochronie, podatkach, o rejestracji działalności gospodarczej, o miejscu do zabawy bo lokal może byc 2m na 2m albo w bloku M4 a oto chyba nie chodzi, bo równie dobrze można zamknąć się w pokoju z paroma CD i z zamknietomi oczami wyobrażać sobie klimat komcertowy. Panowie, Panie , Chełmianie zejdzcie na ziemie albo szarpnijcie sie ze swoich kont w szwajcarskim banku.

wtomigraj

Drogi Panie bek'u, ale nikt z nas nie każe nikomu robić takiego lokalu juz od zaraz... pytanie brzmiało: czy taki lokal znalazł by swoich bywalców... poza tym, kto komu każe taki lokal wogóle zakładać? W chełmie jest duzo lokali, ktore juz istnieja i np. którys z włascicieli interesuje sie ta kultura i pozwoli na organizowanie koncertów... przeciez wcale nie trzeba zmieniac nic w takim lokalu... wszystko wyjdzie w swoim czasie... wystarczy troche chęci i wcale nie trzeba ruszac swoich kont w szwajcarskich bankach! Zawsze przeciez mozna zamknac sie w pokoj i posluchac CD z zamknietymi oczami wyobrazajac sobie koncerty, dyskoteki itp. ...czyli wg. Pańskiego toku rozumowania po co wogóle koncerty, lokale, dyskoteki? Ciesze się, że szanowny Pan, prosze Pana, sciagnał nas Pan na ziemie.

bek · Gość

tak prosze Pana... mozna sie zamknac a moj tok rozumowania z zamknietymi oczami chodzilo o to ze jesli ma byc lokal wielkosci hmm enigmy? gdzie nie ma jak sie ruszyc gdzyby nie mala ilosc ludzi

wtomigraj

To fakt! Enigma nie była duza... podejrzewam ze takie No Mercy, jest wieksze, choc nie wiem, bo nigdy tam nie bylem, mimo to nie zmienie zdania, bp przeciez wcale to nie musi byc ogromny klub w stylu K2! Byłem w Tomaszowie na koncercie RS w Paragrafie i prosze mi wiezyc... nie jest to wielki klub i nawet nie ma sceny, mimo to chłopaki grali na srodku lokalu...i mysle ze dosc ciekawie to wygladalo...byli blizej publiki i ludzie sie bawili, choc nie bylo duzo miejsca...miło wspominam ten koncert i z tegio co wiem, często organizowane sa tam tego typu imprezy nie tylko hip-hopowe, wiec nie zmienie zdania... jak sie chce - to mozna i wcale nie potrzeba do tego hali koncertowej!!!

trot

Taki lokal można by było "zorganizować" przez przemianowanie już istniejącego. Tylko, że leży to w rękach właściciela już istniejącego lokalu. A lokal nie musi być wielki. Zobaczcie np. na Szakala - jest to nieduży lokal a odbywają się tam czasami koncerty rockowe - gdzie sprzęt (perkusja, gitary, klawisze itp) czasem zajmują dużo miejsca, a przynajmniej więcej niż sprzęt raperów (mikrofon). Właśnie chodzi o to, że nie zawsze lokal musi być ogromny jak chadek żeby można by było zagrać tam koncert

arek · Gość

spox pomysł

sick

Ja myśle, żę taki klub znalazł by swojich stałych bywalców ... to jest naprawde dobry pomysł .... PS. Bek przeczytaj uważnie pytanie a potem odopowiadaj na nie bo coś ci to kiepsko idze .... .... Laughing

dRiNkEnHuLaNkEn

hmmm sehr gut pomysł jestem na tak...mogę być w obsłudze lokalu bo taka praca mi siem podoba...ja jush daffno myślałam nad otwarciem klubu w Chełmie bo z tym miasteczkiem wiąze swoya przyszłość a i praca za barem mi siem podoba ...hehe

Nestorcwr · Gość

Spoko spoko pomysł już dawno o takim czymś myslałem ale później pomyślałem jeszcze raz... kto by to takiej knajpy chodził na piwo(a jest to główny produkt handlowy w knajpach)??? Dzieciaki między 15 a 18 rokiem życia czy typowe żulertwo 3dzieści pare lat - 4dzieścipare??? Heh w niedługim czasie taka knajpa została by zlikwidowana bo nie zarabiali by dostatecznie dużo tak aby opłacić pracowników czynsz rachunki i co tam jeszcze do zapłacenia, 2gie bo rodzicom by się nie podobało że ich dzieci chodzą do takiej knajpy "demoralizującej ich cukiereczki tą muzyką", 3cie bo gdyby ktoś starszy przykukał że dzieciaki niepełnoletnie (a bądź co bądź w naszym mieście 50% "jarających się" rapem to właśnie niepełnoletnie dzieci) piją piwo w knajpie to odrazu by ją zamknięto: "dryń policja?" "tak,słucham" "w tej i tej knajpie na tej i tej ulicy sprzedają alkohol niepełnoletnim" no i po interesie ;] Very Happy

trot

W sumie też racja. Zaraz by było, źe hip-hop robi z dzieci alkoholików

Nestorcwr · Gość

Ano a to nie muzyka a otoczenie (w tym sami rodzice) robią z dzieci margines Very Happy

;]

trot

Szczerze to myślę sobie teraz, że w Chełmie jeszcze nie czas na taki lokal. Za parę lat, jak ci młodzi podrosną trochę może to miałoby jakieś szanse

20PLN

to jest fajny pomysł, poczatki napewno ciezkie by były ale mysle ze z czasem jesli udaloby sie "wychodować" stałych klientow taki klub moglby funkcjonować

i to juz nie chodzi o to zeby to byl stricte "hiphopowy" (bo taki raczej by się nie utrzymał) klub ale zeby ogolnie mozna bylo posluchac sobie dobrej muzyki a nie oklepanych numerow granych wszedzie czy jakiegos techno. Reggae, funk, soul, soca, rnb, dnb, jazz, blues... itd, wydaje mi się że jest trochę odbiorców takiej muzyki, wystarczająco aby taki lokal przy oczywiscie odpowiedznich Very Happy

"zabiegach marketingowych" Very Happy

przynosił zyski, bo to jest gwarantem utrzymania się lokalu

ogolnie, dla miejsca z klimatem, dobra muzyką i ładnymi barmankami zielone światło Very Happy